Dieta rozdzielna, czyli jak łączyć produkty i chudnąć, mając wciąż przyjemność z jedzenia!!!

Do diet mam  raczej spory dystans. Byłam w życiu na dwóch.  Jedna polegała na nie jedzeniu przez tydzień, dozwolone było jedynie picie mikstury z wina, wody i ksylitolu. A dla lepszego efektu, w ucho miałam wbitą igłę. Nigdy nie miałam tak wysprzątanego mieszkania jak wtedy, nie wiem skąd brały się we mnie takie pokłady energii.  Wspomnę Wam jeszcze tylko, że z tym winem chodziłam na uczelnie:). A efekty? Były, były i to nawet spektakularne, tylko szkoda, że tak krótkotrwałe. Chyba musiałabym chodzić całe życie z tą igłą w uchu, żeby utrzymać tę wagę. Drugi raz na pewno nie zdecydowałabym się na taką dietę, bo mając dzisiejszą wiedzę, po prostu uważam, że to była za duża rewolucja dla organizmu.

Druga to dieta rozdzielna, którą Wam przedstawię, ale o tym zaraz. A i zaczęłam dietę Kopenhaską, ale nie udało mi się w niej wytrwać.

Znaleźć dietę idealną 

Jak to jest, że wciąż, my kobiety szukamy tej idealnej diety, ciężko nam w niej wytrwać, a jak już wytrwamy wracamy szybko do starych przyzwyczajeń.

Powody są dwa, dieta jest tak ułożona, że nie najadamy się i chodzimy cały czas głodni. Drugi powód to ten, że te dania są po prostu nie smaczne i jałowe.

Każda dieta wymaga od nas wyrzeczeń. Nie może być jednak tak, że dieta ogranicza nas tak mocno, że ciężko nam funkcjonować i cały czas czujemy, że czegoś sobie odmawiamy, bo po zakończeniu diety szybko wrócimy do tego za czym tak mocno tęskniliśmy.

I chociaż w diecie rozdzielnej musiałam zrezygnować z potraw przeze mnie uwielbianych (np. mięcha z sosem i kluskami śląskimi) to jednak wciąż mogłam najeść się do oporu, nie musiałam rezygnować z makaronów i deserów. W tej diecie ważna jest również kreatywność, mamy podane pewne zasady i wg nich możemy wyczarować potrawy, które będą nam smakować.  Jest jeden minus, w kuchni spędzimy trochę czasu, bo jeśli mamy normalnie ochotę na coś słodkiego kupujemy sobie batona, w tej sytuacji musimy sobie sami coś przygotować, w moim przypadku to był największy problem. Bo gdybym mogła kupować desery z takim składem jakie robię sobie w domu, mogłabym funkcjonować na tej diecie cały czas.

Zasady Diety Rozdzielnej 

Jak w każdej diecie tak i w tej należy przestrzegać pewnych zasad. W Internecie znajdziecie strony, na których jest nieco szerzej i bardziej szczegółowo wszystko opisane. Ja postaram się Wam opisać bardziej zwięźle i konkretnie o tym jakich reguł ja się trzymałam i w moim przypadku przyniosły one efekty. Udało mi się zgubić 3 kg w 6 tygodni, przy wadze w normie, ale powiedzmy tej górnej granicy :).

Jako, że jest to dieta rozdzielna jak nam wskazuje nazwa, nie łączymy pewnych grup pokarmów, a dokładniej białek z węglowodanami. Ja nie stosowałam się do wszystkich reguł diety rozdzielnej, przedstawię Wam te zasady, które u mnie się sprawdziły i przyniosły efekty, a  w dodatku nie utrudniały normalnego funkcjonowania.

Mięsa, serów żółtych i pleśniowych oraz jajek

nie łączymy

z chlebem, kaszą, ryżem i makaronami. 

Niektórzy też nie łączą białego ser, fety oraz ryb z węglowodanami,  ja jednak łączyłam te produkty, a efekty były. Jeśli będziemy stosować się do tej reguły mamy już za sobą połowę sukcesu. Musimy jednak też zrezygnować całkowicie, z niektórych produktów.

Przede wszystkim zamieniłam biały cukier na ksylitol (cukier brzozowy).

Produkty, z których należy zrezygnować:

• cukier (na ksylitol)
• słodzone, gazowane napoje
• fast food
• białe pieczywo
• kupne słodycze
• margaryna
• alkohol

Niektóre produkty są dozwolone jednak pod kilkoma względami:

• makarony z mąki durum, gotowane na sposób al dente
• ryż brązowy gotowany na sypko
• produkty mleczne tylko o obniżonej zawartości tłuszczu
• wędliny wyłącznie dobrej jakości

Oczywiście pamiętajcie o wodzie !!!!

Spożywałam 4 posiłki dziennie: śniadanie, obiad, kolacje i w zależności od tego jak wyglądał mój dzień II śniadanie lub deser. Aby utrzymać wagę powinniśmy taki sposób odżywiania wprowadzić w nawyk, przy czym możemy robić sobie dni wolne, np w weekendy.

Ten wpis był wstępem,  jutro Tutaj (w poniedziałek) pojawi się link do przepisów na obiady na cały tydzień 🙂

A jak Wam się spodoba, będą też śniadania, kolacje i desery !!!

Chcesz być na bieżąco z moimi nowymi postami? Polub mój fanpage o tutaj.