Zaczytani #2

Po dosyć długiej przerwie w publikowaniu wpisów o książeczkach dla najmłodszych, wracam do Was z trzema pozycjami uwielbianymi aktualnie przez naszego Antka. Pierwszy post z serii Zaczytani pojawił się na blogu w maju (KLIK). Później pisałam o wyjątkowych książeczkach Kingii Grabowskiej – Bednarz. (KLIK) A potem cisza. Moje dziecko przez dobrych kilka miesięcy nawet nie chciało spojrzeć na żadną książkę. Kiedy był jeszcze całkiem malusi uwielbiał, wpatrywać się w kolorowe obrazki. Babcie, dziadkowie i wujkowie mogli cały czas stać przy nim z książeczką i przewracać kartki. Byłam w szoku, że tak małe dziecko potrafi się skupić przez taki długi czas. W takim samym szoku byłam, kiedy książki z dnia na dzień przestały go interesować. Próbowałam z nim siadać i przeczytać choć kilka stron.  Zainteresowanie było zerowe. Myślę, że raczkowanie, a potem chodzenie na dwóch nogach było dla niego o wiele ciekawszym zajęciem.  I nagle, kilka miesięcy temu Antek sam ściągnął książkę z półki, usadowił się na kanapie i zaczął ją przeglądać. Teraz po kąpieli sam bierze książeczkę, siada w łóżku i koniecznie przykrywa się kołderką. Tak samo robi zaraz po przebudzeniu. A na poranki mamy specjalną książeczkę.

Wstawaj, Gąsko! 

Laura Wall wyd. Galaktyka 

Mały czytelnik razem z Gąską i Zosią dowiaduje, jakie czynności składają się na poranną rutynę. I znów moje dziecko mnie zaskoczyło. Od razu pokazało mi stronę, gdzie Zosia razem z Gąską jedzą śniadanie, wykrzykując Mniam Mniam. Chłopak wie, która czynność zaraz po przebudzeniu, jest najważniejsza.

W serii książeczek z Gąską znajdziemy jeszcze takie tytuły jak Kolory z Gąską, 123 z Gąską i Dobranoc, Gąsko!. W naszej biblioteczce na pewno znajdzie się jeszcze ten ostatni tytuł do poczytania wieczorową porą. Mam nadzieję, że książeczki pomogą nam wyrobić właściwe nawyki w kwestii porządków, higieny i kolejności wykonywania codziennych czynności, które dla małego dziecka nie są na początku wcale takie proste i oczywiste.

Książeczki znajdziecie tutaj

 

 

Dawno temu w Mamoko 

Aleksandra Mizielińska, Daniel Mizieliński wyd. dwie siostry 

W tej książce jest na czym zawiesić oko. Na kolejnych bogato ilustrowanych stronach poznajemy krainę Akuku i przygody wielu jej mieszkańców. Antoś najbardziej lubi wskazywać poszczególne zwierzątka i wydawać przy tym przeraźliwe dźwięki, z których wynika, że wszystkie postacie są bardzo straszne. Starszemu dziecku możecie zlecić wyszukiwanie złotych dukatów, grzybów lub ukrytych przedmiotów. Możecie też wspólnie tworzyć nowe historie. Osobiście bardzo lubię książeczki z wydawnictwa Dwie siostry, znajdziecie tam naprawdę bardzo ciekawe i oryginalne tytuły.

Dawno temu w Mamoko kupicie tutaj

 

Mały książę dla najmłodszych

na podstawie dzieła Antoine`a de Saint-Exupery`ego wyd. Znak 

Antoś póki co nie potrafi jeszcze docenić treści tej książeczki. On głównie lubuje się w pokazywaniu rysunków baranka i Małego Księcia, które jak wszystkie ilustracje w tej książeczce są dziełem autora oryginału. Jednak ta skrócona forma książki o Małym Księciu zdobyła moje wielkie uznanie. W szkole nie potrafiłam pojąć jej fenomenu. Była dla mnie zbyt zawiła i nic nie trzymało się całości. W wersji dla najmłodszych zostały przedstawione jedynie najważniejsze cytaty. Myślę, że taka forma jest świetnym wstęp do pełnej lektury.

Książeczkę Mały Książę dla najmłodszych znajdziecie tutaj.

  

Chcesz być na bieżąco z moimi nowymi postami? Polub mój fanpage o tutaj.

Instagrama też mam  tu