Dzisiejszy post książeczkowy jest całkowicie zmotoryzowany, myślę, że mam kilka ciekawych pozycji dla małych fanów aut i innych pojazdów. Jak cierpię w sklepach z dziecięcymi ciuszkami, gdzie widzę jedynie wieszaki z sukienkami i całkowity brak odzieży chłopięcej, tak w przypadku książek dla chłopców mogę w końcu poszaleć. Chodź tato Antka prawie codziennie mu powtarza, aby dał sobie spokój z samochodami i zajął się czymś poważniejszym na życie, np. został ginekologiem :D. Tak Antek niestrudzenie pozostaje wierny swym dwóm pasjom BRYM BRYM i BACH BACH (piłka). Czy pójdzie w ślady taty? Patrz tutaj. W między czasie do szczęścia potrzebne są mu jeszcze tylko dwie rzeczy MAMA (niekoniecznie może chodzić o mnie ) i MNIAM MNIAM.
Ale wracajmy do tych naszych pięknych książeczkach o autkach i innych środkach lokomocyjnych.
Jaś i Pusia w podróży
wyd. Martel
Bardzo niepozorna książeczka, kupiona przez moją mamę na poczcie za mniej niż 10 zł. Prawdziwa perełka. Ciężko kupić dobrą książeczkę dla dziecka za mniej niż dyszkę, zazwyczaj są to takie bardzo proste, zawierające mało treści i interesującego przekazu pozycje. Przygody Jasia i Pusii mają miejsce w aucie, w pociągu, w samolocie i na łódce. Dziecko poznaje różne sytuacje, które mogą się przytrafić w czasie podróży właśnie tymi środkami lokomocji. Dodatkowo w tekście występują obrazki, dzięki którym dziecko może czytać razem z rodzicem. Bardzo lubię taką formę tekstu urozmaiconą obrazkami.
Wszystkie pozycje kupicie tutaj po 5,62zł
Auto
wyd. dwie siostry
Bardzo minimalistyczna książeczka, ładnie wydana z lekką dawką humoru. Idealna pozycja do czytania dla taty i syna. Z książeczki dowiadujemy się m.in, że na zimę należy zmienić opony, co zrobić kiedy skończy się benzyna lub zepsuje się silnik, a także gdzie umyć auto. Faceci będą mieli o czym dyskutować.
do kupienia tutaj
Auta
wyd. Babaryba
To jest aktualnie Antkowy numer jeden. Zapewne dużą rolę odgrywają tutaj kolory. Każdy pojazd został już dokładnie przez nas “obrubrumowany” . To książeczka z serii, której zapoznanie należy rozpocząć od końca, gdzie przedstawieni są bohaterzy, którzy występują na każdej stronie. Ułatwi to Wam poruszanie się po zawikłanych ilustracjach.
kupicie tutaj
Co robią Auta
wyd. Nasza Księgarnia
A ta książeczka to całkiem niezła gratka. I wcale bym tego nie zauważyła, gdyby nie Darek i mój tato. Ta książka wygląda jak rodem wyciągnięta z PRLu, przygaszone kolory, niedzisiejsze rysunki i główny bohater Mały Fiat. Tyle byłam w stanie sama zaobserwować. Jednak Darek ma wnikliwsze oko. Zauważył, że ilustrator musi lubować się w “polskiej” motoryzacji (a raczej nie polskich autach produkowanych w naszym kraju). Ilustrator do książeczki przemycił znaki firmowe FSO, Syreny czy polskiego Fiata. Natomiast mój tato dopatrzył się Bizona, który również został opatrzony oryginalnym logo.
Książka jest dosyć gruba, również bardzo bogato ilustrowana, jednak w odróżnieniu do powyższej pozycji Auta, tutaj na każdej stronie mamy dodatkowe pytania lub zadania. Wyszukujemy różnic, czy rzeczy, które nie pasują do warsztatu, a powinny znaleźć się w kuchni itd.
Kupicie tutaj
Dajcie mi koniecznie znać w komentarzach, czy interesuje Was taka książeczkowa tematyka wpisów 🙂
Chcesz być na bieżąco z moimi nowymi postami? Polub mój fanpage o tutaj.
Instagrama też mam tu
Fajne zastawienie książeczek. Mój Adaś uwielbia auta, jeździć nimi, siadać za kierownicą i nawet czyścić z tatą auto. Książeczek o samochodach mamy kilka ale nie należą one wbrew pozorom do ulubionych naszego rajdowca. Pozdrawiam
Możliwość komentowania została wyłączona.